nowe buty, nowe przygody

Dziś dzięki Agacie i jej zaangażowanym przyjaciołom wszystkie dzieci dostały po co najmniej jednej parze nowych butów (stanowiły większość wypełnienia jej plecaka). Podobno w Polsce jeszcze kilkadziesiąt par czeka na wysyłkę. Każde z dzieci ma je teraz przy swoim łóżku, a jutro nastąpi pierwsze oficjalne wyjście do Kościoła. Buty są śliczne. Dzieci są szczęśliwe. Dziękujemy!

 

DSCF6202

 

A ja mam się dobrze. Poniżej zorganizowany sobotni spontan, czyli nauka pisania.

 

DSCF6189

 

Mamo, jem pyszne rzeczy, a to co mam na widelcu to moja ulubiona kassawa.

 

DSCF6272

 

Wracamy z miasta. Niosę arbuza, a w plecaczku mam kupione pomidory. Domyślacie się więc, że tour de Masindi wychodzi nam coraz lepiej.

 

DSCF6305

 

8 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *