starsi i młodsi
Dziś podczas porannego spaceru po raz pierwszy nie przyjęliśmy taktyki ucieczki. Do tej pory gdy udawało nam się z najmłodszymi dziećmi dotrzeć na plac zabaw i dołączały do nas dzieci z pobliskiej szkoły, po kilku minutach się zmywaliśmy. Raz, że muzungu, dwa, że ekspansja starszych dzieci i tak spychała nasze maluchy ze zjeżdżalni. Dziś postąpiliśmy inaczej – zostaliśmy. Okazało się, że gromada pojawia się tylko na półgodzinną przerwę i potem niespodziewanie znika. Druga rzecz – pozwoliliśmy naszym dzieciom współgrać z innymi. I wyszło całkiem nieźle. Powszechny tutaj obowiązek opiekowania się młodszym rodzeństwem przenosi się również na inne dzieci. Starsze dbają o młodsze, nikomu nie może stać się krzywda. Patrząc dzisiaj na ten tłumek na zjeżdżalni byłam bardzo spokojna.
My duzi również lubimy się tutaj bawić. W ciągu dnia często robimy sobie małe żarty (specjalistką są ciocie Hope i Sunny), wieczorami gramy w karty (najczęściej w Uno, które przypomina nasze makao), dziś po raz pierwszy rozegrałyśmy z Alice i Hope partię Chińczyka.
Kolację dzieciaki spożywały dziś w parach. Czasem ciocie inicjują tworzenie takich małych „rodzin”, w których starszy opiekuje się młodszym. Wszyscy wyglądali tak uroczo, że zasłużyli na portrety.
Przepraszam za monotematyczność, ale czy Robert ma piżamkę w zebrę? ????
O nie, przepraszam ponownie, dopiero na komputerze widzę, że zdjęcia są podpisane :]
Czy dzieci marudzą przy jedzeniu (czegoś nie lubią, nie są głodne, itp.)?
nie 🙂 czasem nie zjadają całej zieleniny ale to też nie reguła.
I jeszcze jedno: wygrywa portret Roberta i Sadhata.
Dzieciaki są cudne i faktycznie zgrane, a Ty tam promieniejesz przy Chińczyku. Nie widać zgubnego wpływu (napływu?) słodkich ciastek.
Czytałam dziś o niesamowitej historii pana, którego podwórko przypadkiem nawiedziłaś… no w sumie chyba nieprzypadkowo! Ale historia, no czad Żabik! Nie zdziwiłbaym się teraz nawet jakbyś tam kogo z Radomia lub Rybnika spotkała.
Cuda i czary tam masz. Super. Nie mogę uwierzyć, że siedzisz tam już ponad miesiąc!
Portrety wygrywają! dzieciaki – wspaniałości 🙂