nowy plac zabaw
W Masindi place zabaw są na wagę złota.
Przy szkołach znajdują się często pojedyncze zabawki, nie jest to jednak regułą. Nie ma w zasadzie ani jednego publicznego, dostępnego dla wszystkich placu. Kolejna rzecz – nie są one w dobrym stanie. Ze sprzętów korzysta bardzo duża liczba dzieci (zarówno z danej szkoły, jak i z okolicy), brudzą się, niszczą i po pewnym czasie albo nie nadają się już do użytku, albo całkowicie zmieniają swoje zastosowanie (dziecięca kreatywność nie zna granic).
W marcu w Window of Life pojawiła się grupa Reshtki, która tworzy place zabaw dla dzieci metodą recyclingową. To, co uda się pozyskać w lokalnej społeczności pracą rąk własnych i chętnych pomocników zmieniają w cudowne, funkcjonalne i wizualnie piękne rzeczy. Tak też stało się w Masindi, gdzie przy domu Window of Life powstał kolorowy plac zabaw.
Dla naszych dzieci to ogromna zmiana. W okolicy Window są dwa place zabaw, obydwa w znacznej od niego odległości. Zabawa uzależniona była od tego, czy z dziećmi ma kto iść, czy mamy na to wyjście czas, podobnie z ilością czasu spędzanego na placu. Czasem udało się wyjść tylko na chwilę. Teraz dzieciaki mogą same decydować o tym kiedy i ile czasu spędzają na zabawie. Placu nie widziałam jeszcze na żywo ale jestem pewna, że radość jest ogromna.
Serdecznie dziękuję i podziwiam tak piękną inicjatywę. Już nie mogę się doczekać aż sama przebiegnę po zwierzątkach z opon!
Zdjęcie pochodzi z albumu Reshtek, który w całości można zobaczyć TUTAJ.
Rewelacja. Brawo Reshtki.