pamięć
Dzisiejszej nocy objawiła mi się smutna prawda.Zapominam. Dotychczas gdy zamykałam oczy udawało mi się zawsze przywołać smak, zapach, hałas Masindi. Całkiem, jakbym nadal tam była. Widziałam liście bananowców nad głową, niebieskie niebo i soczystą zieleń. Zauważyłam, że jest mi coraz trudniej.
To znak, że trzeba szybciutko coś wymyślić, bo inaczej całkiem wszystko z głowy wypadnie!
Chyba wszystko zostało już wymyślone, zostało odliczać dni 😉